Zamek rodu Isilme

AAAA!

I co teraz?

Bo rząd zrobił paskudny kawał i nad Śródziemiem zapanowali orkowie... *Powiedziała mrocznym szeptem...*

Może któraś z was wie dlaczego ona to zrobiła? *Nadal miała niedowierzający wyraz twarzy*

ZABIJĘ JĄ - hik! - ZA TO!*Ryknęła*

mam mase obrazkow tylko je musze na jaka strone wrzucic...

Też, ale cuda się zdarzają... *wywaliła język w kierunku Riv*

Świnia!*Krzyknęła za nią rozmasowywując uszy*

*Rzuciła się na Kass i złapała ją za nadgarstek dloni w której trzymała butelkę.*Dawaj to!

*Złapała ją za nogę*

*Podwinęła Kass nogi tak, że ta upadła. Dopiero teraz można było zauważyć że już odzyskała przytomność*Haha... Dawaj Tą flache! *sięgnęła po butelkę w dłoni Kassis*

*Straciła przytomność*

EJ! *Zamachnęła się, obróciła wokół własnek osi i padła na ziemie roztrzaskując butelkę*

Ej! To moje!! *Podniosła się z podłogi i wyrwała jej butelkę* I nie waż się tego ruszać! *Zatoczyła się z lekka*

*Drzwi otworzyły się z hukiem waląc o ścianę. Do pokoju wtoczyła się pijana Tinuviel wraz z zaczętą butelką wina i spróbowała "dojść" do fotela. Niestety, potknęła się o brzeg dywanu. Zrezyg ...

wiesz, ja jestem jeszcze na etapie szukania... wyslalabym ci wiecej ale mnie kolezanki na rower wyciagnely... i wogole pojechalysmy na jakas wies czy co i nie moglysmy wrocic...