Autor |
Wiadomość |
Tinuviel |
Wysłany: Nie 15:57, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
wybacz ale jak biore opcje edytuj to mi sie caly ten jebany komp zacina... i tak, i tak musze uzywaz explorera... |
|
|
Rivellien |
Wysłany: Sob 13:35, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
Nie pamiętam. Tin z łaski swojej używaj opcji edytuj posty zamiast je dublować. |
|
|
Tinuviel |
Wysłany: Sob 12:32, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
my jak nam sie juz baardzo nudzi to wlazimy na kosz a potem na dach schowka
riv, pamietasz jak kiedys maciek otworzyl te onka na korytarzu i kazdy mial jednym wyjsc na dach a drugim wrocic?? |
|
|
Mea Isilme |
Wysłany: Pią 22:52, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
To u nas kolega wdrapał się na kosz ( kosz ma jakieś 3, 3,5 metra) z uzasadnieniem że nie mógł trafić. |
|
|
Tinuviel |
Wysłany: Pią 20:37, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
Aaaa!!!!
Pamiętasz jak Diament i Suchy wdychali na angielskim kredę??!!
I tą słynną czerwoną kominiarkę Diamenta?
I wyskakiwanie przez okno na technice??
i zacinającą sie toaletę?
I jak w czwartej klasie wyjęłam drzwi od łazienki na świetlicy z zawiasów?
I prysznic w szatni?
To były czasy.. |
|
|
Tinuviel |
Wysłany: Pią 20:16, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
i tu braklo mi slow...
ale nauczyciele tarz sa niezli
Pan EM (p. marcin): "Kaśka, jesteś cienka jak dupa węża"
Baba od fizy: *spojrzala na nasze podreczniki od fizyki i pelnym zdziwienia w glosie tonem spytala* Na co wam te podręczniki?? <-- to bylo calkiem niedawno
gecia: Żulów nie będzie!
historia: Ja tu jestem szefem! <-- wszyscy potem sie zaczeli smiac..
wos;
1. oddaj cwiczenia to wtedy pogadamy
2. zapamietajcie sobie wszyscy! hania jest swieta i obowazuja ja inne zasady<-- od tamtej pory ma inne klsowki i w inncyh terminach
3.Podzielimy to na dwie czesci, moze...
4. wogole to sluchajcie dzieci kochane...
5. -podoba wam sie?
- aha...
-no piekne to jet i madre.... <-- chodzilo o jakis miecz czy cos... |
|
|
Rivellien |
Wysłany: Pią 20:08, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
Klasa 3c wyrzuciła panią Baros na dach! |
|
|
Tinuviel |
Wysłany: Pią 20:07, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
boze... my jeszcze do tego nie doszlismy ale mokre (doslownie) podkoszulki i spodnie/spudnica/ sukienka to u nas w klasie norma... a raz nawet monika umyla glowe w umywalce w lazience... |
|
|
Rivellien |
Wysłany: Pią 19:59, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
To u nas wybuchają właśnie protesty przeciw mundurkom, daliśmy dyrektorce zwiędłe kwiaty na imieniny i te de.
Ostatnio wszyscy chodzą po schodach w płaszczach przeciw deszczowych. Ale to wcale nie wynik protestu, po prostu Suchanek pluje z wyższych pięter na wszystkich. |
|
|
Tinuviel |
Wysłany: Pią 19:58, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
a, zapomnialam....
przedwczoraj zarabalam klucz do schowka na pierwszym pietrze.. fajnie sie tam zamyka od srodka.
w listopadzie janek nosil grzeska na barana po laczniku. dostali ochrzan od jamry przy calym gimku i mieli zrobic karmnik dla ptakow i dokarmiac ptaki przez zime..
jak mamy nudna lekcje wyrzucamy sobie piorniki o ksiazki przez okno. raz o malo kaska tez nie wyleciala. za kazdym razem dostajemy ochrzan ale co tam...
wymyslilismy gre w glupia 1 a
gramy w noge w klasie pilka do siatkowki
raz od kaminskiej dostalismy zborowa uwage ze "nie wykonujemy polecen nauczyciela dyzurujacego" bo nie chcielismy wyjsc z klasy na lekcjach.
chlopcy wybili szybe w drzwiach "balkonowych" na korytarzu (podobno probowali wypchnac szymasa). do tej pory nie do konca wiadomo kto to zrobil ale przez polowe lekcji byl zajebisty przeciag na przerwach
to tyle na dzis.. jak sobie cos przypomne to dopisze... |
|
|
Tinuviel |
Wysłany: Pią 19:47, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
co do alinki, to bylo wtedy zastepstwo za mate, pamietasz??
my sie tylko jak dzieci rzucamy przy kazdym nowym nauczycielu oslinionymi kulkami z papieru, fragmentami gumki i kredkami...
ostatnio kasia zaczela temperowac cienkopisak i wkladem - wszystkim i wszystkiemu na gazetkach, zdjeciach i obrazkach w podeczniku - robila na czole pomaranczowa/czerwona kropke (wybralismy wtedy na dzien jezykow obcych indie)
na lawce kaski i karoliny sa ponaklejane naklejki jakichstam pilarzy(oczywiscie poprzerabiane) i kazdy z nich jest podpisane imieniem jednego z bohaterow krzyzakow.
dzisiaj na polskim jak janek przyszedl sie poprawiac sluchalismy muzyki. pod ktorystam blokiem stali cyganie i naprawde GLOSNO i ciekawie grali..
o, i p. kasia sie czepia ze lazimy po czeresni i zrywamy czeresnie...
a, i od przyszlego roku nie mozemy chodzic w dzinsach/jeansach. Fajnie nie?
Tak to jest ok. tylko klasy cholernie duszne... |
|
|
Mea Isilme |
Wysłany: Pią 9:24, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
I jak sobie ją wydmuchał na twarz. |
|
|
Raven Isilme |
Wysłany: Pią 9:04, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
Albo jak pił na chwmii wodę wapienną... |
|
|
Mea Isilme |
Wysłany: Czw 21:46, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
To najlepsze jak Kallanor wrzucił Kass pająka. A Kass nagle wstaje i takim pełnym strachu głosu: Ja przepraszam bardzo, przepraszam, ale on mi wrzucił na ławkę pająka. |
|
|
Rivellien |
Wysłany: Czw 17:03, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
To mi przypomina akcję pająk z Alinką. Dziewczyny z tylnych rzędów zaczynają wrzeszczeć, skakać po ławkach, a Alinka jak gdyby nigdy nic, dalej prowadziła lekcję. Dodam że rzędów było 4. |
|
|