Zamek rodu Isilme

Assire I. Sabretooth

Nooo, ale nie dostałaś bo idiota skoczył z mostu w Osgiliath a jak go wskrzesili to się przystawiał do Mei.

Mea Isilme

ALe go zgasiłam parką rohańskich koni:D. A co do tego słownika to wszystkie czepcie się jeża*obruciła się napięcie i obrażona wyszła*

Assire I. Sabretooth

I tak cię kochamy, Mea! *ryknęła, po czym zaklęciem zamknęła drzwi i zagrodziła siostrze drogę* Więc nie pozwolimy ci wyjść tak szybko.

Mea Isilme

Sory, ale idę spędzić upojną noc ze słownikiem ortograficznym *WYSZŁA*

Assire I. Sabretooth

Uojoj... MEA, ALE SPALIŁYŚMY WSZYSTKIE SŁOWNIKI W TYM ZAMKU PONAD 30 LAT TEMU!!! Nie pamiętasz, jak się Riv potem wnerwiała?!

Rivellien

Moje słowniki!!! *zaczęła ryczeć*

Mea Isilme

Słownik rzecz nabyta

Mea Isilme

Za to tosunki z rodziną nie koniecznie

Rivellien

Moje słowniki! *zaczęła walić pięścią w ziemie*

Assire I. Sabretooth

Ja tu proszę Mea bez podtekstów, Rivellien uspokój się, kupię ci duży, ładny i rooshoffy, dobra? A właśnie, Mea, kiedy pomścimy cholernego Golluma?

Tinuviel

Jakiego znowu Golluma??

Assire I. Sabretooth

Mea ci wyjaśni.

Tinuviel

Czekam... [P.S. Ass, nie pisz tak szybko bo nie nadazam...]

Mea Isilme

Pewnego dnia diwe Isilme, a tak dokładniej Assire i Mea, spotkały się w karczmie w Mieście Nod (już się nieźle zapowiada) a że jak zawsze nikogo tam nie było opsużyły się same. W sumie wypiły ze dwie butelki ukochanego trunku Assire,rumu, i jedną czerwonego, słodkiego wina. Rezultatów można się było spodziewać. Assire już LEKKO podchmielona weszła na stół i oprucz tańców i śpiewów zaczeła krzyczeć że właśnie teraz idziemy pomścić Goluma. Ale niestety w tym momęcie zjawił się karczmasz. Chodź wcale nie byłyśmy pijane wyrzucił nas poza karczmę wykrzykując przy tym masę przekleńst. Tak to nie zdążyłyśmy go pomścić i czekamy na odpowiednią okazję. To kiedy kolejna biba w karczmie Assire. Może pooglądamy sufit???

Mea Isilme

Zapomniałam też dodać że Goluma według Assire zabiła niewinna ćma z Karczmy Miasta Nod